Podczas tworzenia stron WWW, proces edycji CSS, wygląda często
tak:
·
Próbujemy ostylować element w DevToolsach
·
Gdy osiągamy oczekiwany efekt, wpisujemy kod
ponownie do edytora
·
Odświeżamy przeglądarkę i ewentualnie wracamy do
pierwszego punktu
Google Chrome, oferuje świetną
opcję, która znacznie uprości sposób, w jaki tworzysz swoje style. Sztuczki,
które opisuję niżej, poznałem dzięki jednemu z tutoriali Brada Traversy.
Edycja CSS w Chrome
Aby zadziała się magia, wejdź w
przeglądarce w sekcję Sources i wybierz w niej, arkusz stylów, który załączyłeś
do dokumentu HTML. Możesz tam edytować kod CSS i na bieżąco podglądać zmiany.
To bardzo duża korzyść na przykład wtedy, gdy strona działa wolno, lub wymaga
skomplikowania przed zobaczeniem efektów. Zamiast denerwować się na każde
przeładowywanie strony i problemy z cache, możesz sprawnie wykonywać swoje
zadania.
Klikając PPM w oknie, w którym
piszesz style, możesz zapisać arkusz na dysku, w celu późniejszego dogrania go
do CSS strony. Przykładowo – możesz tworzyć style w przeglądarce i dopiero przed
skomitowaniem kodu, wrzucić je w edytor tekstu i zapisać.
Możesz też zobaczyć, jakie
zmiany zrobiłeś w kodzie lokalnie, klikając w edytor PPM i wybierając Local Modifications – pojawi się
okienko pokazujące różnice. Kilka miesięcy temu pisałem o tym, jakie zalety ma
wtyczka Stylish i teraz muszę to odwołać – edytowanie stylów w Chrome, działa
znacznie lepiej.
Chrome jako edytor
Jeśli strona jest zapisana na
dysku i nie wymaga takich zabiegów, jak na przykład kompilacja SASS, nic nie
stoi na przeszkodzie, żeby tworzyć ją bezpośrednio w Chrome.
W okienku po lewej panelu Sources, kliknij PPM i wybierz opcję Add folder to workspace. Po zezwoleniu
na edycję, możesz używać Chrome jako wygodnego edytora. Zmiany są zapisywane
bieżąco na dysku. Możesz edytować także HTML. Co najlepsze, nasze zmiany nie
znikają po odświeżeniu strony.
Edycja snippetów
Snippety to pliki zawierające
JS, które możesz dodawać do istniejącego kodu na stronie. Znajdziesz je w
trzeciej zakładce po lewej stronie w panelu Sources.
W komentarzu napisz, co sądzisz
o tej metodzie pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz