Cześć, dzisiaj jak co roku programistyczne podsumowanie mijających 365 dni.
Zawodowo
Rok zaczął się od dość powtarzalnych zadań w starym projekcie, które na tyle mnie znudziły, że pomyślałem że jest zbyt spokojnie i trzeba coś zmienić. Wróciłem do poprzedniej firmy do projektu, w którym już kiedyś byłem z doskoku. W lutym zaczął się koronawirus i od połowy marca - praca zdalna w bardzo wymagającym projekcie.
Rozwojowo
Zmiana projektu na ciekawszy to zawsze duży skok w rozwoju. W tym roku większość czasu zajmowałem się aplikacją z Angularem (tak jak dawniej), ale z architekturą Redux + bardzo wymagającym code review. Praca w bardziej wymagającym projekcie weryfikuje naszą wiedzę i sprawia, że przeskakujemy na wyższy poziom programowania - pisałem o tym w jednym z wpisów. Wielokrotnie powtarzam, że duże ciśnienie tworzy diamenty i rozsadza rury.
W 2020 roku nieco zmieniłem sposób nauki. Poprzednio starałem się tworzyć większe lub mniejsze projekty na Githubie. Obecnie trochę z tym przystopowałem (rozwijam jeden projekt, o czym więcej będzie później) i więcej uwagi poświęcam na zrozumienie i teorię.
Cały czas cisnę naukę angielskiego i programowania z Anki i już widzę, że daje to przewagę. Przykładowo, w Anki wpisuję błędy, jakie ktoś zauważył w moich review, “dobre porady” dotyczące kodu, fragmenty kodu czy nawet definicje. Ciekawostka, wydawało mi się zawsze, że znam zasady SOLID czy orientuję się mniej więcej w złożoności obliczeniowej, ale to dzięki sprawdzaniu tej wiedzy z Anki, wychodzi na jaw, że to pojęcie było jedynie mgliste. Codzienne powtarzanie wiedzy znacznie ułatwia pracę i zrozumienie kodu. Podobnie jest z angielskim.
Dużo uwagi poświęciłem nauce Javy, zarówno z książek, jak i z platformy https://hyperskill.org/, którą bardzo polecam, nieco mniej siedziałem na StackOverflow (niedługo wbiję tam 4000 punktów). Trochę bawiłem się w competetive programming na Codewars i innych stronach tego typu. Czy nauka Javy się przydała? Na pewno tak - oprócz ogólnego lepszego zrozumienia kodu, trafiły mi się także w pracy taki dotyczące pisania testów Selenium w Javie.
Na początku roku trochę zainteresowałem się matematyką w programowaniu i pierwszym tomem “Sztuki Programowania” Knutha. Wydaje mi się jednak, że taka wiedza bardziej przydaje się do konkursów programowania, niż w realnej pracy. Z ciekawszych książek przeczytałem także “Sieci komputerowe” Tanenbauma.
Obecnie pracuję dodatkowo nad własną aplikacją Pomodoro z rozbudowanymi statystykami - to chyba 3 podejście do tego typu programu. Dzięki temu projektowi planuję poprawić swoją wiedzę w zakresie baz danych, node js i Reacta, którego już nieco zapomniałem.
Rozwojowo, jeśli chodzi o inne tematy niż programowanie - trochę bardziej zainteresowałem się buddyzmem i jego zasadami dotyczącymi dobrego życia. Aby nie stać się jedynie przytulaczem drzew, sięgałem też po wiedzę na Zen Jaskiniowca i do materiałów polecanych przez autora.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz