niedziela, 25 czerwca 2017

Praca zdalna? Dziękuję, wolę na miejscu

Update z 2020 roku 
Praca zdalna jest spoko, pod warunkiem, że 
  • masz dobre warunki do pracy w domu (2 monitory, cisza)
  • masz już pewne doświadczenie w swojej technologii, a najlepiej w pracy z danym teamem.
Obecnie wydaje mi się, że podczas pracy zdalnej największym problemem jest bardzo duża ilość powiadomień np. z czatu firmowego. Dalsza część posta dotyczy lat "przedepidemicznych".


Jacek pracuje zdalnie. Nastawił dziś budzik na 8.55 (zaczyna o 9), ale gdy ten zadzwonił, podgłośnił laptopa i pomyślał – jeśli będą jakieś taski, to ktoś zbudzi mnie, pisząc na Skype. Nie zauważył, że był wylogowany. Wkrótce wylogowano go z projektu.

Jednym z powodów, dla których ludzie uczą się programowania, jest możliwość pracy zdalnej. Brzmi to świetnie – nie tracisz czasu na dojazdy, koledzy nie patrzą Ci w ekran, a Ty nie musisz słuchać ich wywodów, na temat zalet obiektowości.


Moją pierwszą pracą w IT, była praca zdalna, a wcześniej, pracowałem zdalnie z domu (później z biura), jako copywriter. W tym tekście przedstawię kilka powodów, dla których początkujący developer, raczej powinien szukać pracy na miejscu.

1 – Pokonywanie trudności
Wspominałem o tym w jednym z tekstów – stawianie środowiska czy prawidłowe ustawienie IDE (tak, by było dopasowane do wymagań projektu), to czynności, przy których wolałbyś mieć przy sobie doświadczonego kolegę. Co prawda, można uzyskać pomoc zdalnie, ale nie jest to tak łatwe, jak przejście się na drugie piętro i pogadanie na temat trudności.
Świetną metodą nauki, jest programowanie w parach, czyli rozwiązywanie jednego problemu we dwie osoby.

2 – Szybkość nauki
Pracując z innymi ludźmi w jednym pomieszczeniu, bardzo szybko poprawiasz swoje umiejętności programistyczne (pod warunkiem, że są oni lepsi od Ciebie). Przykładowo – możesz podpatrzeć różne sztuczki związane z Gitem, nowe skróty w IDE czy bardziej wydajne metody pracy. Mój współpracownik był na przykład maniakiem wtyczek do chrome, które ułatwiały mu tworzenie front-endu i zawsze podpowiadał mi, co warto zainstalować.
Spotykając się z innymi deweloperami na kawie, możesz dopytać, czym się zajmują i jakie mają zdanie na temat różnych technologii.

3 – Nuda
Nawet największy nerd, musi czasem wychodzić do ludzi, bo w innym przypadku, poziom jego szczęścia spadnie. Mihaly Csikszentmihalyi słusznie zauważył, że gdy jesteśmy sami, pogarsza się nasze samopoczucie, ale rośnie skupienie. Przykładowo – gdy pracujesz w biurze i się nudzisz, możesz (ku zasmuceniu szefa), pogadać z kimś, albo poprosić inną osobę o pomoc w rozwiązaniu problemu. Dzięki temu, Twoje „social skills” poprawiają się.
Pracując w domu, można pocieszyć się raczej przejrzeniem kolejnej, 129 strony demotywatorów, lub smutnym wpatrywaniem się w czat firmowy.
Najważniejszy wniosek z tej sekcji – jeśli praca z domu, to nie za często. Lepiej jest wynająć biuro coworkingowe, do którego przychodzą ludzie i zachować komfort psychiczny.
To co napiszę, nie zabrzmi nowocześnie, ale moim zdaniem, człowiek czuje się najlepiej, gdy wychodzi rano z domu, ma określony czas na pracę i potem czas na inne rzeczy. Gdy pracujemy z domu, te rzeczy zaczynają się nam mieszać.

4 – Brak feedbacku
Bardzo lubię spotkania daily scrum, ponieważ dzięki nim, można sobie łatwo ułożyć zadania i w razie potrzeby, poprosić o pomoc przy trudnościach. Jeśli pracujesz zdalnie, a dodatkowo, w firmie nie ma daily, możesz mieć dni przestojów, podczas których nie wiesz, czym się zająć. Przykładowo – robisz stronę przez 10 dni, ale nikt nie daje Ci odpowiedzi, czy jest ona zupełnym crapem, czy wymaga już tylko niewielkich poprawek.
Zauważyłem też, że wystarczy usiąść we dwie osoby przy jednym komputerze, a zaraz na jaw wyjdzie kilkanaście rzeczy do poprawienia – robisz wtedy zrzuty ekranu i szykujesz sobie pracę na później.

5 – Rozrywki

W większości firm programistycznych, można liczyć przynajmniej na ekspres z kawą (stałe miejsce spotkań). Czasem dochodzą do tego piłkarzyki, możliwość pogra nia w jakieś planszówki czy od czasu do czasu, zorganizowania grilla firmowego albo wyjścia do baru. Nawet, jeśli nie jesteś fanem takich rozrywek, to w lecie na pewno docenisz zalety darmowej klimatyzacji.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz